Poeta taki jak ja a jednak inny
I nikt tu nie jest jakiś winny
Każdy ma prawo do odmienności
Każdy z nas żyje w innej codzienności
On pisze grając na pianinie
I jest na prawdę dobry w tej dziedzinie
Ja widzę co dzień kartkę papieru
Jesteśmy oboje jak wybuch gejzeru
Są w nas emocje i czasem wybuchają
I chyba za to inni nas tak kochają
niedziela, 2 listopada 2014
"Pocałunek"
Muzyka przenika mnie na wskroś
Jest niczym mój wielki ktoś
Zadaje ból lub daje ukojenie
A może to zwykłe urojenie?
Staram się jak tylko mogę
Lecz na prawdę nie wiem co robię
Czar może kiedyś pryśnie
I będę śnić bardzo boleśnie
Utonę gdzieś pośród fal rozpaczy
Wśród tych pechowych bogaczy
Nie wiem czy znajdę jakiś ratunek
Może obudzi mnie twój pocałunek
Jest niczym mój wielki ktoś
Zadaje ból lub daje ukojenie
A może to zwykłe urojenie?
Staram się jak tylko mogę
Lecz na prawdę nie wiem co robię
Czar może kiedyś pryśnie
I będę śnić bardzo boleśnie
Utonę gdzieś pośród fal rozpaczy
Wśród tych pechowych bogaczy
Nie wiem czy znajdę jakiś ratunek
Może obudzi mnie twój pocałunek
Subskrybuj:
Posty (Atom)