Tak wiele razy mówię o masce
A czy kiedyś wspomniałam o murze?
O wielkim betonowym płocie?
Tym co zasłania moje serce...
A co jeśli coś zniszczyło ten mur?
I serce płacze?
Co robić w tej chwili?
Beton się skruszył a pociski trafiają
Wrażliwość wróciła a z nią cierpienie
Nie mogę iść już przez życie bez obaw
Strach mnie do szaleństwa doprowadza
Uporam się z bólem uporam ze strachem
Lecz serce i tak obolałe zostanie
niedziela, 15 lutego 2015
czwartek, 12 lutego 2015
"Dół"
Idę przez szare życie
Jestem kolorem w tym całym świecie
Nagle i szybko znajduje się w dole
Co to było? Dziura w chodniku?
A może zboczyłam z drogi?
Kto wie ten wie ja dziś siedzę w dole
Rozmyślam i smutek oblewa mnie całą
A może to dobrze?
Jak się wyciszę to plan obmyślę
Wstanę, wyjdę i pójdę dalej
Tak zrobię
...
Tego było mi trzeba
Jestem kolorem w tym całym świecie
Nagle i szybko znajduje się w dole
Co to było? Dziura w chodniku?
A może zboczyłam z drogi?
Kto wie ten wie ja dziś siedzę w dole
Rozmyślam i smutek oblewa mnie całą
A może to dobrze?
Jak się wyciszę to plan obmyślę
Wstanę, wyjdę i pójdę dalej
Tak zrobię
...
Tego było mi trzeba
wtorek, 10 lutego 2015
"Coś nowego"
Wiesz, że chcę, ale jeszcze nie mogę
Potrzebuję czasu i ciebie przy sobie
Nie ma tej chemii i dużo nas dzieli
Ale obiecuję, że w czas się to zmieni
Kiedyś bardzo podobałeś mi się
Ale tak bałam się twego odrzucenia
Dziś przychodzisz do mnie sam
Oferujesz wszystko co tam masz
A u mnie cisza i pustka
Zdusiłam to raz i zostały gruzy
Teraz będzie mi trudno
Ale odkopie te zgliszcza
Potrzebuję czasu i ciebie przy sobie
Nie ma tej chemii i dużo nas dzieli
Ale obiecuję, że w czas się to zmieni
Kiedyś bardzo podobałeś mi się
Ale tak bałam się twego odrzucenia
Dziś przychodzisz do mnie sam
Oferujesz wszystko co tam masz
A u mnie cisza i pustka
Zdusiłam to raz i zostały gruzy
Teraz będzie mi trudno
Ale odkopie te zgliszcza
sobota, 7 lutego 2015
"Porzegnanie"
Przychodzi z czasem
Nie zawsze dosłownie
Zmusza do pożegnań
Rozdziela emocjonalnie
Wszystko traci sens
I nie ma żadnego ratunku
Umarło to już w nas
I nie odrodzi się
Nie zawsze dosłownie
Zmusza do pożegnań
Rozdziela emocjonalnie
Wszystko traci sens
I nie ma żadnego ratunku
Umarło to już w nas
I nie odrodzi się
wtorek, 3 lutego 2015
"Zamyślona"
A co jeśli zawodzi twoja ostatnia siła?
Co gdy tracisz swą jedyną moc?
Zawodzi cię wszystko
Tańczysz teraz tylko ze smutkiem
Rozmyślasz nad sensem istnienia
Nie wiesz czy on w ogóle jest
Szkoda że wszystko trwonisz w rozpaczy
Umierasz znów by narodzić się
ponownie
Co gdy tracisz swą jedyną moc?
Zawodzi cię wszystko
Tańczysz teraz tylko ze smutkiem
Rozmyślasz nad sensem istnienia
Nie wiesz czy on w ogóle jest
Szkoda że wszystko trwonisz w rozpaczy
Umierasz znów by narodzić się
ponownie
Subskrybuj:
Posty (Atom)